Witajcie
Dziś słów i zdjęć kilka na temat maty edukacyjnej dla niemowląt. Długo szukałam fajnej maty edukacyjnej dla mojego Synka. Jednak żadna z dostępnych na rynku nie spełniła moich wymagań. Większość to misz-masz kolorów i wzorów, wiem że dla niemowląt najlepsze są kolorowe zabawki, kontrastowe itd, ale bez przesady. Znalazłam jedną fajną matę, ale jej cena mnie powaliła. I jak to ja nie mogłam pozostać obojętna wobec tematu, Dziecię moje wszak potrzebuje się edukować, bawić i czasami samo sobą zająć. Ma co prawda leżaczek z pałąkiem na którym wiszą zabawki (taki z tych oczodających), ale pozycja w nim nie jest zbyt zdrowa dla kręgosłupa więc nie może w nim za długo leżeć.
Zaczęłam więc proces tworzenia własnej maty, chciałam zrobić instrukcję, tutorial, ale niestety robiłam ją przez kilka tygodni po troszku, jak tylko miałam sekundę czasu pomiędzy karmieniem, zmienianiem pieluchy, a robieniem obiadu (wiadomo jak jest). W efekcie mata zrobiona, a zdjęć krok po kroku niestety nie ma. Cóż może następnym razem ;)
Moją inspiracją były zabawki i akcesoria skandynawskiej firmy Done by deer. Są rewelacyjne, bardzo przypadły mi do gustu. Wzory dinozaurów są urzekające. Popatrzcie sami:
Przedmioty dostępne są w sklepie internetowym mamissima :)
Ok, a teraz efekty mojej pracy:
przygotowania, kiedy jeszcze miałam nadzieję zrobić cały tutorial ;)
Pałaki przymocowane są do maty za pomocą plastikowych klamerek. Można je całkowicie odpiąć. W środku są druty-kable kupione na metry w LeroyMerlin, owinięte ociepliną, a na wszystko naciągnięte są uszyte przeze mnie tuneliki z materiału.
Mata ma rozmiar 90/90 cm pomiędzy warstwami materiału wszyłam dwie warstwy grubej ociepliny.
Zawieszane zwierzaki:
Zwierzaki przymocowane są za pomocą kółek, które dostępne są w komplecie (Smyk.pl)
Polecam uszycie takiej maty samemu, nie jest przy tym dużo pracy, a efekt jest :)
Pozdrawiam