Witajcie
Nastał już długo wyczekiwany czas świątecznych dekoracji. Od początku listopad nie mogłam się doczekać ubierania domu w "święta".
W styczniu poczyniłam duże zakupy w tym kierunku i teraz mam jak znalazł: kilka pudełek bombek, zawieszek, rozsypywanek, wstążek i innych świątecznych "bajerów" :)
Kupiłam też białe lampki choinkowe diodowe i świecący sznur gwiazdek.
Zrobiłam już dwa stroiki-świeczniki które prezentują się tak:
Filcowy zielony drucik wykorzystywałam już tutaj klik, kupiłam go już bardzo dawno temu w sklepie Kik, ale niestety już później się nie powtórzył nigdzie, a jest bardzo fajny i daje wiele możliwości.
Oczywiście wyjęłam też obrus w gwiazdki-śnieżynki:
Już ostatni dzwonek na zrobienie stroika adwentowego zaraz się za niego zabieram, a towarzyszyć mi będzie nieśmiertelna piosenka
i oczywiście Michael Buble- uwielbiam :)
Pozdrawiam życząc samych słonecznych i śnieżnych dni w grudniu.