niedziela, 26 marca 2017

Szybkie DIY korkowe zakrętki do słoików


Witajcie
Dziś bardzo szybkie DIY. 
W piątek rano na szybko pomiędzy kaszką a zabawą z Ludwikiem zrobiłam dla Was szybki tutorial :)
Zakrętki do słoików w których trzymam makaron, ryż, groch itp ozdobiłam korkiem i sznurkiem.  
Zapraszam na ekspresowy sposób na zwykłe zakrętki :)


Potrzebne są:
-słoiki różnej wielkości w zależności od potrzeby
-korek (ja miałam resztki po podkładkach i Ikea)
-sznurek jutowy
-klej na gorąco
-nożyczki


1. Z korka wycinamy paski odpowiednie na szerokość i długość do danej zakrętki.


2. Ze sznurka również wycinamy odpowiednie kawałki.


3.Rozgrzewamy pistolet z klejem, naklejamy korek na zakrętkę. ;)


4.Obwiązujemy sznurkiem.


Gotowe! :)



Cała półka w kuchni wygląda tak:


Polecam, łatwy i szybki sposób na ozdobienie zwykłych słoików :)
Pozdrawiam wiosennie.

poniedziałek, 13 marca 2017

Komplety dla Mamy i Syna

Witajcie
Poszukiwania wiosny trwają, do nas chyba ma daleko, bo wciąż słabo ją widać. Ostatnio same ponure dni, bez słońca. 

W szafie Ludwika i mojej pojawiło się coś nowego. W weekend udało mi się uszyć czapki i apaszki, w sam raz na wiosnę. Użyłam cudownej dresówki pętelkowej szarej w etno zwierzaki oraz gładkiej szarej dzianiny ze starej bluzy, a także białego cienkiego jerseyu. 
W dresówce w zwierzaki jestem zakochana został mi jeszcze kawałek więc myślę nad bluzą dla siebie i body na długi rękaw dla Ludwiczka. Szukam prostego wykroju, jeśli macie coś łatwego to proszę o link w komentarzu będę wdzięczna. Jak nic nie znajdę zrobię po prostu wykrój z jakiejś innej bluzy którą mam w szafie i z Ludwikowych body ;)
Dresówka pochodzi ze sklepu sprzedajemytkaniny.pl





poniedziałek, 6 marca 2017

Flamingowe love i Obag

Witajcie
Tak jak pisałam ostatnio flamingi urzekły mnie całkowicie. Od pierwszego wejrzenia zakochałam się w dwóch tkaninach i mam ochotę uszyć z nich dosłownie wszystko. Były już śliniako-apaszki, a teraz komin do torby Obag, sukienka i oczywiście lalka. Ach szkoda, że nie mam córeczki żeby mogła bawić się tymi wszystkimi różowymi baletnicami, wtedy nasze mieszkanie zatonęło by w różowych  tkaninach...
Flamingi to jedno, a torby Obag to kolejna obsesja. Dziś wystąpi amarantowa mini, nie ma jeszcze pasków i łezek, ale wszystko w swoim czasie. Próbowałam nosić ją z linami zrobionymi z dresówki, ale nie jest to zbyt wygodne. 
ok, ok nie rozpisuję się tylko pokazuję:



Sukienka nie wyprasowana. Dopiero co wyszła spod maszyny i czeka na cieplejsze dni.




Flamingi w naturalnym środowisku, czyż nie są urzekające? Cudowności. 
Zdjęcie zapożyczone z bloga Otwarty Horyzont, podróżniczki i fotografki Agnieszki. Przepiękne zdjęcia można podziwiać na blogu. klik






sobota, 4 marca 2017

Baletnica

Witajcie
Kolejna baletnica znalazła nowy dom, zanim pofrunęła do małej Panny zrobiłam jej małą sesję zdjęciową. Baletnica na bluzce ma mój ukochany motyw różowych flamingów. Lalce towarzyszył ulubiony Obasket turkusowy.





Kotek pofrunął razem z Baletnicą do nowego domku. 



piątek, 3 marca 2017

Śliniaczko-apaszki

Witajcie
Jako, że "potrzeba matką wynalazku" siadłam do maszyny z myślą o moim małym Ludwiku. 
Sześciomiesięczny brzdąc wkłada do buzi wszystko co ma pod ręką do tego ślini się jak pies z "Rodziny zastępczej" ;)  Oczywiście śliniak jako taki nie jest moim wynalazkiem. Dla mojego malca uszyłam kilka sztuk, a że mam w zapasie tkaniny typowo dziewczęce uszyłam też kilka dodatkowych z myślą o innych dzieciakach. Pytanie o dostępność proszę kierować na fb klik lub email. 
Ach te różowe kropeczki, kwiatuszki, a ostatnio najbardziej urzekają mnie flamingi :) Śliniaki uszyte są ze 100% bawełny dwustronnie i z miękkiego minky. Bardzo fajnie sprawdzają się w domu jak i na spacerze. Zapinane na zatrzaski, do każdego doszyte są kolorowe metki i tasiemki. Łatwo się je pierze razem ze wszystkimi ubrankami dziecka.