Witajcie
Dziś za oknem już pochmurnie i deszczowo, oby nie był to koniec złotej polskiej jesieni.
W ten ponury dzień uszyłam kolejne futerko dla laki.
Tym razem białe w beżowe paski. Moja dzisiejsza modelka to Panienka w fiolecie którą pokazywałam tutaj klik.
A u Was jaka jesień za oknem?
Śliczne futerko i lalka też :) jak byłam mała to szyłam takie ciuszki dla lalek i chyba będę musiała do tego wrócić bo córcia rośnie i coraz bardziej interesuje się lalkami :) Pozdrawia Kociołek Meni.
OdpowiedzUsuńAle elegantka! ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa dama :) Piękne futerko, a modelka jeszcze lepsza. :)
OdpowiedzUsuń