Witajcie
Dziś o jeszcze mniejszej lali.
Mała ma ok 20 cm wysokości.
Na początku była wesoła, ale w efekcie końcowym
jest trochę zła i naburmuszona.
Nosi bluzkę w kratkę i szarą spódniczkę z tiulem.
Lalka do kupienia w Kawiarni Candy Kate w Kaliszu.
Kolory na zdjęciach są bardzo przekłamane, to przez aparat który mam teraz do dyspozycji.
Mam nadzieję, że niedługo jakość będzie lepsza.
uśmiechnięta:
już z "muchami w nosie":
Miłego dnia :)
Urocze maleństwo :-)
OdpowiedzUsuńświetna
OdpowiedzUsuńŚliczna lala :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJak tak przeglądam Twojego bloga, to żałuję, że nigdy sama nie nauczyłam się zbyt dobrze szyć. Chyba muszę pomyśleć nad tym pomyśleć ;)
Pozdrawiam,
hand-megi.blogspot.com