Witajcie
Dziś kulinarnie. Mój hit ostatnich tygodni.
"Sernik" na zimno z owocami.
Do jego użycia stosuję zamiennie, w zależności od tego co mam pod ręką: serek homogenizowany, jogurt naturalny, śmietankę 33%. We wszystkich wersjach jest przepyszny.
Latem jest najlepsza pora na ten pyszny deser ponieważ bogactwo świeżych owoców daje wiele możliwości. Truskawki, jagody, maliny, brzoskwinie, banany i wiele innych mmmm...
Jako spód można wykorzystać też biszkopty lub jakiekolwiek suche ciasteczka, robiłam nawet z ciasteczkami owsianymi.
Wiem, że nie jest to kulinarne odkrycie Ameryki, ale ja ubóstwiam ten deser dlatego pokazuję moją wersję.
Smacznego:)
W pośpiechu nie zrobiłam zdjęć etapu kiedy dodałam maliny i wylałam na samą górę warstwę galaretki.
Tak wygląda gotowy "sernik":
Tutaj wcześniejsza wersja: